Orzecznictwo polskich sądów, a także Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie pozostawia złudzeń: to banki są winne trudnej sytuacji Frankowiczów. Czy ugoda z bankiem w 2024 r. wciąż może być więc rozsądnym rozwiązaniem problemów kredytobiorców frankowych? W niniejszym artykule tłumaczymy, na czym owa ugoda polega oraz przedstawiamy jej najistotniejsze zalety i wady.
Ugoda z bankiem – na czym polega?
Ugoda z bankiem to sposób na szybkie, polubowne zakończenie sporu powstałego na linii kredytobiorca – bank. Zawarcie ugody sprowadza się w głównej mierze do tego, że obie strony przystają na określone ustępstwa. To z kolei pozwala uniknąć eskalacji konfliktu na drodze sądowej.
Wspomnieć należy, że ugoda może być podpisana zarówno w trakcie toczącego się już procesu, jak i jeszcze przed jego wszczęciem. W teorii możliwe jest zawarcie ugody nawet po uzyskaniu wyroku sądowego.
Ugody różnią się oczywiście między sobą i w swojej treści zawierają zazwyczaj odmienne warunki. Te ostatnie są uzależnione od indywidualnej sytuacji kredytobiorcy i przyjętej polityki konkretnego banku.
W przypadku spraw frankowych ugody najczęściej polegają jednak przede wszystkim na:
- zmianie obowiązującej waluty kredytu – z franka szwajcarskiego na złotówki,
- ustaleniu nowego salda zadłużenia,
- zmianie sposobu oprocentowania kredytu, a więc przejściu ze wskaźnika LIBOR lub SARON na WIBOR,
- ustaleniu nowego harmonogramu spłaty.
Powyższe zaowocować może umorzeniem części salda kredytu, zupełnym wyzerowaniem długu, a nawet dokonaniem przez bank zwrotu części środków.
Ugoda z bankiem – czy się opłaca?
Powyższe może wskazywać, że ugoda z bankiem to rozwiązanie opłacalne. Dla niektórych kredytobiorców bankowa oferta z pewnością będzie kusząca. To bowiem pewne i szybkie załatwienie sprawy, które nie wymaga podejmowania żadnych dodatkowych działań, ani też ponoszenia kolejnych kosztów.
Trzeba jednak zaznaczyć, że zawarcie z bankiem ugody, co do zasady, nieodwracalnie przekreśla możliwość unieważnienia umowy frankowej.
Tego domagać się można bowiem wyłącznie na drodze sądowej. Unieważnienie natomiast oznacza całkowite uwolnienie się od zawartej z bankiem umowy, a najczęściej wiąże się także z powstaniem po stronie banku konieczności zwrócenia sporej sumy pieniędzy.
Najnowsze orzecznictwo pokazuje przy tym, że jest to rozwiązanie nie tylko możliwe, ale po prostu wysoce prawdopodobne (wyroki korzystne dla Frankowiczów stanowią obecnie około 97-98% wszystkich spraw).
Korzyści finansowe z wygranego procesu potrafią być natomiast kilkukrotnie wyższe niż te, które wynikające z podpisanej z bankiem ugody.
Co więcej, zeszłoroczny wyrok TSUE w sprawie C-520/21 wskazuje, że rekompensata, której można od banku żądać na drodze sądowej, może nawet wykraczać poza zwrot uiszczonych rat i ustawowych odsetek za zwłokę. Takiego prawa nie mają już jednak banki stosujące nieuczciwe zapisy w stosunku do kredytobiorców.
Podsumowanie: Ugoda z bankiem w 2024
Mając na uwadze powyższe, nie da się w sposób jednoznaczny i generalny wskazać, że ugoda z bankiem to rozwiązanie, po które warto sięgnąć. Trzeba zdawać sobie bowiem sprawę ze wszystkich związanych z tym zalet (a więc prostoty i czasu załatwienia sprawy) oraz licznych wad.
Ponad wszelką wątpliwość, ugodę przed podpisaniem trzeba dokładnie przeanalizować. Świadomość wszystkich jej zapisów i możliwych konsekwencji z nich wynikających jest kluczowa! (W tym przede wszystkim zamknięcia drogi do unieważnienia umowy kredytowej.)
W kontekście pozytywnego orzecznictwa sądów koniecznie należy również przemyśleć wystosowanie w stosunku do banku pozwu. Uzyskanie korzystnego wyroku w tym zakresie najprawdopodobniej zmaksymalizuje finansowe korzyści zastanej sytuacji.
Bez względu jednak na to, którą drogę Państwo wybiorą, z przyjemnością pomożemy! Skontaktować można się z nami zarówno mailowo (sekretariat@mradwokaci.pl), jak i telefonicznie (+48 576 215 772).
Zapraszamy także do lektury innych tekstów na naszym blogu. W szczególności tekstu poruszającego tożsame zagadnienie, a więc artykułu pt.: „Ugoda z bankiem a kredyt we frankach – co musisz o niej wiedzieć?”.