Sprawy Frankowe w zdecydowanej większości przypadków wygrywane są obecnie przez kredytobiorców. Wyroki korzystne dla Frankowiczów to dzisiaj około 97-98% wszystkich orzeczeń. Pozytywny wyrok związany jest przy tym najczęściej z unieważnieniem całej umowy kredytowej. Taka sytuacja rodzi natomiast pytanie o sposób rozliczenia stron sporu. Mamy dwie podstawowe teorie dotyczące tych rozliczeń: teoria salda i teoria dwóch kondykcji. Czym się różnią? Która jest korzystniejsza dla Frankowiczów, a która dla banków? O tym właśnie w niniejszym artykule.
Teoria salda – czym jest?
Teoria salda to teoria, która zakłada, że po unieważnieniu umowy kredytowej, rozliczenie nastąpi poprzez jednostronny zwrot świadczenia przez ten podmiot, który uzyskał więcej od drugiej strony umowy.
Frankowicz po pozytywnym wyroku może więc skutecznie dochodzić zwrotu części wpłaconych środków – oczywiście jeżeli zdążył przekazać do banku więcej pieniędzy, niż otrzymał w ramach kredytu. Ta właśnie część, będąca różnicą pomiędzy kwotą uzyskanego kredytu a sumą wpłaconych do banku rat, będzie dla kredytobiorcy kwotą roszczenia.
Teoria dwóch kondykcji – na czym polega?
Teoria dwóch kondykcji to z kolei teoria, której prymat orzekł Sąd Najwyższy w uchwale z 2021 r., odrzucając tym samym teorię salda. Jest przy tym bardziej korzystna dla Frankowiczów. Dlaczego i na czym dokładnie polega?
Teoria dwóch kondykcji zakłada odrębne rozpoznanie roszczenia banku względem Frankowicza oraz roszczenia Frankowicza względem banku.
Konsument ma więc tym samym prawo domagać się zwrotu wszystkich świadczeń, które spełnił na rzecz banku i to nawet w sytuacji, w której nie spłacił jeszcze całego kredytu.
Bank może natomiast dążyć do odzyskania pełnej kwoty wypłaconego zgodnie z umową kredytu.
Innymi słowy, według teorii dwóch kondykcji, obydwie strony unieważnionej umowy muszą się po prostu wzajemnie rozliczyć. Frankowicz musi więc zwrócić kwotę otrzymanego kredytu, natomiast bank sumę wszystkich uiszczonych przez kredytobiorcę rat.
Podsumowanie: teoria salda a teoria dwóch kondykcji – czym się różnią i która jest korzystniejsza?
Teoria salda oraz teoria dwóch kondykcji to dwa możliwe sposoby rozliczeń stron po wyroku unieważniającym umowę kredytu frankowego. Rozliczeniem korzystniejszym dla Frankowicza, które obecnie jest dość powszechnie przyjmowane ze względu na uchwałę Sądu Najwyższego, jest przy tym rozliczenie według teorii dwóch kondykcji.
Teoria ta zakłada niezależne traktowanie roszczeń kredytobiorcy oraz banku. Dla Frankowicza w jej ramach powstaje więc konieczność zwrotu całej kwoty otrzymanego kredytu. Dla banku natomiast teoria dwóch kondykcji oznacza zwrot wszystkich spłaconych przez kredytobiorcę rat.
Teoria salda to z kolei konieczność rozliczenia tylko jednej ze stron unieważnionej umowy kredytowej. Jest nią ten podmiot, który w wyniku umowy uzyskał większą korzyść. W tym wypadku Frankowicz może więc domagać się od banku zwrotu świadczeń, ale tylko wtedy, gdy suma wpłaconych przez niego rat była wyższa niż kwota otrzymanego kredytu frankowego.
Ponieważ w niektórych sytuacjach zastosowanie teorii salda może oznaczać, że Frankowicz, któremu udało się unieważnić umowę kredytową, jest z tego względu na gorszej pozycji niż bank, teorię tę zasadniczo się odrzuca.
Potrzebują Państwo pomocy w sprawie kredytu frankowego? Jesteśmy do Państwa dyspozycji!
Skontaktować można się z nami zarówno mailowo (sekretariat@mradwokaci.pl), jak i telefonicznie (+48 576 215 772).
Zapraszamy także do zapoznania się z innymi tekstami na naszym blogu. W szczególności polecamy artykuły pt.: „Jaki podatek po wygranej w sprawie frankowej?” oraz „Ugoda z bankiem w 2024 – czy warto?”.