Śmierć bliskiej osoby jest jedną z najtrudniejszych chwil w życiu. Moment ten może być jeszcze trudniejszy, gdy okazuje się, że zmarły miał kredyt we frankach szwajcarskich. W takiej sytuacji pojawia się bowiem sporo pytań, wyzwań i decyzji do podjęcia. Śmierć Frankowicza nieodzownie związana jest z pytaniem: „Co dalej z kredytem?”. Tę właśnie kwestię poruszamy w niniejszym artykule.
Zapraszamy do lektury!
Dziedziczenie zobowiązań – kredyt frankowy
Zgodnie z art. 922 § 1 Kodeksu cywilnego „prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób (…)”, a więc na jego spadkobierców.
Spadkobiercy ci wchodzą zatem we wszelkie prawa i obowiązki majątkowe zmarłego. Oznacza to, że osoby dziedziczące po Frankowiczu odpowiedzialne będą także za dalsze spłacanie jego kredytu.
Polisa na życie przy kredycie we frankach
Mimo że obowiązek spłaty kredytu po zmarłym bliskim może rodzić pewne obawy, to jednak często okazuje się nie być aż tak straszny. Dlaczego?
Zauważmy, że zdecydowana większość kredytów hipotecznych udzielana jest wyłącznie przy obligatoryjnym wykupieniu odpowiedniej polisy na życie. Choć polisa ta przede wszystkim chroni bank, to jednak również dla kredytobiorcy (a w zasadzie jego spadkobierców) może być bardzo przydatna.
Dzięki polisie możliwa jest bowiem automatyczna (przynajmniej częściowa) spłata pozostałego zobowiązania.
Tu jednak uwagę zwrócić należy na dwie następujące składowe umowy ubezpieczenia:
- Wysokość sumy ubezpieczenia.
Kredyt frankowy, ze względu na swój charakter i powstałe przez lata różnice kursowe ma bowiem to do siebie, że ustalona na początku umowy suma ubezpieczeniowa może być niewystarczająca do pokrycia całości pozostałego kredytu.
- Warunki wypłacenia środków.
Zakłady ubezpieczeń często w umowie zastrzegają szereg sytuacji, w których nie ponoszą odpowiedzialności za śmierć ubezpieczonego, a co za tym idzie, w których nie wypłacą nam ani grosza.
Kredyt frankowy a śmierć Frankowicza: co dalej z pozwem i postępowaniem sądowym?
Śmierć Frankowicza co do zasady nie zamyka możliwości orzeczenia przez sąd o nieważności umowy kredytowej, która zawiera nielegalne postanowienia. Oznacza to, że nawet po śmierci bliskiego, który zaciągnął kredyt we frankach szwajcarskich, pozwanie banku wciąż jest możliwe. Spadkobierca wchodzi bowiem w sytuację zmarłego kredytobiorcy zarówno w zakresie długu (co oznacza konieczność jego spłaty), jak i wierzytelności (w tym także prawa do podważania konkretnych postanowień umowy i domagania się w związku z tym zwrotu odpowiednich środków).
Co ciekawe, bank pozwać można także wtedy, gdy pozostali spadkobiercy się na to nie zgodzą. Żądanie może być bowiem wyliczone proporcjonalnie.
Co w takim razie z trwającym już postępowaniem sądowym w sprawie frankowej?
W takim wypadku sąd z urzędu zawiesza postępowanie. Podejmie je natomiast dopiero wtedy, gdy zgłoszą się do niego spadkobiercy zmarłego. Mają oni pełne prawo zająć miejsce Frankowicza, który zmarł.
Podsumowanie: Śmierć Frankowicza – co dalej z kredytem?
Najnowsze orzecznictwo pokazuje, że Frankowicze wygrywają zdecydowaną większość sądowych batalii z bankami. (Korzystne dla nich wyroki to obecnie około 97-98% wszystkich spraw.)
Śmierć kredytobiorcy absolutnie nie jest równoznaczna z przegraną. Na miejsce zmarłego mogą bowiem wejść jego spadkobiercy, którzy zgodnie z prawem przejmują jego prawa i obowiązki.
Tym samym, pomimo że stają się oni odpowiedzialni za długi zmarłego, to wciąż mogą walczyć o unieważnienie umowy, która zawiera w swojej treści klauzule abuzywne. Mogą także wystosować przeciwko bankowi pozew.
Jeżeli potrzebują Państwo pomocy w sprawie kredytu frankowego odziedziczonego po zmarłym Frankowiczu, służymy pomocą.
Skontaktować można się z nami zarówno mailowo (sekretariat@mradwokaci.pl), jak i telefonicznie (+48 576 215 772).
Zapraszamy także do lektury innych tekstów na naszym blogu. W szczególności natomiast polecamy artykuł pt.: „Ugoda z bankiem w 2024 – czy warto?”, gdyż po śmierci Frankowicza bank może zwrócić się bezpośrednio do jego spadkobierców z propozycją polubownego zakończenia sporu.