50-033 Wrocław

J.Piłsudskiego 32/4

50-033 Wrocław

J.Piłsudskiego 32/4

Z doświadczenia wiemy, że  w powiedzeniu „kredyt wiąże bardziej niż małżeństwo” jest rzeczywiście ziarnko prawdy. Unaocznia to sytuacja, gdy rozwodzący się małżonkowie posiadają wspólny kredyt hipoteczny. Pomimo uzyskania rozwodu, o wiele trudniejsze okazuje się podzielenie między sobą tego zobowiązania na lata.

W dzisiejszym artykule omówimy, jak rozwiązanie małżeństwa może wpłynąć na kredyt frankowy oraz w jaki sposób można sobie z tą sytuacją poradzić. Czy może go przejąć wyłącznie jeden z byłych małżonków? Czy rozwód jest faktyczną przeszkodą do wygrania z bankiem w sądzie?

Zapraszamy do lektury!

Skutki rozwodu

Jednym ze skutków rozwodu – poza rozwiązaniem małżeństwa – jest konieczność podziału zgromadzonego majątku wspólnego. Do podziału majątku może dojść w wyniku orzeczenia sądu lub na drodze ugodowej, pomiędzy byłymi małżonkami (przy podziale nieruchomości wymaga to aktu notarialnego). W skład tego majątku, poza aktywami, wchodzą również pasywa, na przykład wszelkie zobowiązania, w które wpisują się m.in. pożyczki czy kredyty. Nie inaczej jest w przypadku kredytu indeksowanego/denominowanego do CHF. Jeśli małżonkowie zaciągnęli go wspólnie, zadłużenie z tego tytułu wchodzi w skład ich majątku wspólnego. Ale czy samo zobowiązanie w praktyce można w ogóle podzielić?

Co do zasady orzeczenie rozwodowe nie ma wpływu na umowę kredytową. Nawet jeśli małżonkowie wzięli rozwód, zasady spłaty kredytu pozostają niezmienne. Dopóki sami nie będą chcieli uregulować tego w inny sposób, nadal oboje będą obciążeni zobowiązaniem. Dla banku nie ma bowiem znaczenia to, czy dwoje ludzi pozostaje nadal w małżeństwie, czy też nie. Jak nietrudno się domyślić – interesuje go jedynie, czy zobowiązanie jest terminowo spłacane.

Uwaga!

Nawet jeśli nieruchomość, której zakup był finansowany z kredytu frankowego, została przydzielona wyłącznie jednemu z małżonków (w wyniku podziału majątku wspólnego) – nie oznacza to, że drugi został automatycznie zwolniony ze zobowiązania!

Kto będzie spłacać kredyt po rozwodzie?

Tak jak wspomnieliśmy powyżej, rozwód nie wpływa w żaden sposób na umowę kredytu frankowego. Aby to zmienić, należy zawrzeć z bankiem aneks lub samodzielnie ustalić zasady spłaty kredytu. Warto jednak mieć na uwadze, że nieformalne ustalenia mogą nieść za sobą wiele negatywnych konsekwencji. 

Kredyt we frankach a rozwód – co zrobić, by obciążyć kredytem wyłącznie jednego małżonka?

Na przejęcie zobowiązania przez jednego kredytobiorcę  muszą wyrazić zgodę nie tylko kredytobiorcy, ale również bank. Dlatego, aby obciążyć kredytem frankowym wyłącznie jednego małżonka, formalności należy dokonać z samym bankiem. Trzeba jednak pamiętać, że cała ta procedura należy raczej do skomplikowanych. Przede wszystkim pod uwagę należy wziąć to, że osoba, która ma samodzielnie spłacać kredyt frankowy musi posiadać odpowiednią zdolność kredytową do spłaty całego zobowiązania.

Ponadto, jeśli okaże się, że jednak nie posiada dostatecznej zdolności, bank może zażądać dodatkowego zabezpieczenia – na przykład w postaci ustanowienia dodatkowego współkredytobiorcy lub wpisu do hipoteki innej nieruchomości.

Praktyka jednak pokazuje, że banki nieczęsto idą na rękę Frankowiczom i raczej nie godzą się na tego typu rozwiązania. Najczęściej przywoływanym powodem uzasadniającym to stanowisko jest fakt, że bank obawia się, że jednak kredytobiorca nie stanowi gwarancji uiszczania rat, a zwolnienie z zadłużenia drugiego kredytobiorcy jest działaniem niekorzystnym dla banku.

Strony mogą też dojść do porozumienia i zawrzeć umowę o zwolnieniu z długu. Zgodnie z tą umową, jeden z kredytobiorców zobowiązuje się wobec byłego współmałżonka do samodzielnej spłaty zadłużenia. Niejednokrotnie, podaje się w tym zakresie dobrowolnej egzekucji (co wymaga formy aktu notarialnego). Taka umowa nie jest jednak wiążąca dla banku. W przypadku zaniechania dokonywania opłat z tytułu spłaty kredytu, bank ma możliwość wszczęcia egzekucji wobec obojga kredytobiorców. Dopiero po takiej egzekucji, byłemu małżonkowi (który został zwolniony z długu) przysługuje możliwość dochodzenia wyegzekwowanej należności od małżonka, który zobowiązał się  do pokrycia zadłużenia. 

Co zrobić, jeśli nie można przenieść kredytu hipotecznego na jednego z byłych małżonków, a kredyt zaciągnięto w celu kupna nieruchomości?

Jeśli kredyt frankowy zaciągnięto w celu kupna nieruchomości, najlepszym pomysłem jest po prostu jej sprzedaż i spłata kredytu hipotecznego. Jednak nie zawsze się to opłaca. Często zdarza się (zwłaszcza w przypadku kredytów frankowych), że kredyt przewyższa wartość nieruchomości.

Gdyby jednak udało się tego dokonać, po spłacie zobowiązania i całkowitym rozliczeniu się z bankiem, pozostaje podział środków, które pozostaną po dokonaniu sprzedaży nieruchomości i spłacie kredytu hipotecznego.

Przeczytaj także: Nieważność umowy frankowej a hipoteka

Kredyt we frankach a rozwód – jak walczyć z bankiem?

Frankowicze, którzy zaciągnęli wspólnie kredyt we frankach i się rozwiedli, jak najbardziej posiadają zdolność procesową do wytoczenia pozwu przeciwko bankowi. Ważne jest jednak to, aby byli oni co do takiego kroku zgodni. Ponadto, powinni oni pozostawać w na tyle zdrowej relacji, aby być w stanie współpracować ze sobą w tym zakresie.

Jeśli jest to możliwe, mogą złożyć wspólny pozew przeciwko bankowi i jako roszczenie wskazać zarówno uznanie umowy za nieważną, jak i zwrot spłaconych bankowi rat kredytowych.

Przeczytaj także: Przygotowanie do sprawy frankowej – jakie dokumenty zgromadzić?

Kredyt we frankach a rozwód. Podsumowanie

Rozwód sam w sobie nie rozwiązuje automatycznie problemu kredytu frankowego, a właściwie tylko go potęguje. Jednak – dzięki odpowiedniemu podejściu do tego tematu oraz świadomości, jakie są możliwe drogi wyjścia z tej sytuacji – po rozwodzie byli małżonkowie są w stanie nie tylko sprawiedliwie „podzielić się” zobowiązaniem, ale mogą również wspólnie dochodzić swoich praw z tytułu naruszenia praw konsumenckich. Ważne jest jednak to, aby dążyć do wspólnego celu i współpracować ze sobą podczas postępowania sądowego przeciwko bankowi.

Udostępnij

Podziel się wpisem w mediach społęcznościowych

Facebook